NIE BÓJCIE SIĘ!
Odkrycie w drugim człowieku bliźniego – brata lub siostry – jest jednym z owoców dobrze rozpoznanego i szczęśliwego powołania chrześcijańskiego, kapłańskiego, zakonnego i misyjnego oraz trudnej, ale zawsze wdzięcznej pracy ewangelizacyjnej. Zmartwychwstały jest tego najlepszym przykładem, kiedy zwraca się do kobiet: „Nie bójcie się!” (Mt 28,10).
Dla głęboko wierzącego i żyjącego w komunii z Bogiem chrześcijanina utrata wiary bywa traumą. Inaczej mają się rzeczy z tymi, którzy w Kościele są tylko kibicami, albo jego sympatykami. Jezus nie zostawia ani jednych, ani drugich bez opieki. „Przypowieść o Dobrym Pasterzu” pokazuje, że każdy, kto się zagubił, zbłądził lub świadomie zrezygnował, jest poszukiwany, odnajdywany i niesiony na ramionach Jezusa.
WIERZCIE TYLKO!
Mojemu przyjacielowi w powrocie do wiary pomogło kilka zdań z książki ze świadectwami uzdrowień: „Nie bój się! Wierz tylko! To znaczy zdobądź się na akt wiary. Na nową wiarę. Teraz, a nie później. Teraz, a nie po śmierci. Wiedz, że Jezus zawsze budzi nadzieję wszędzie tam, gdzie się pojawi. To, co ważne dla ciebie, jest ważne i dla Niego” (o. Józef Witko, Nie bój się, wierz tylko).
Dobry Pasterz posyła nas dzisiaj, aby szukać sióstr i braci, którzy oddalili się od wiary. Święty Jakub Apostoł kończy swój list zachętą: „Bracia moi, jeśliby ktokolwiek z was zszedł z drogi prawdy, a drugi go nawrócił, niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi jego duszę od śmierci i przysłoni liczne grzechy” (Jk 5,19-20).
Módlmy się za naszych braci i siostry, którzy oddalili się od wiary, aby dzięki naszej modlitwie i naszemu ewangelicznemu świadectwu ponownie odkryli obecność Pana bogatego w miłosierdzie.
TEKST: ks. Zenon Sala