Krótka historia domów Polskiej Prowincji
Zgromadzenia Najświętszego Serca Jezusa / Sacré Cœur /
Zgromadzenie Najświętszego Serca Jezusa założone, przez św. Magdalenę Zofię Barat powstało we Francji w 1800 roku. Celem zgromadzenia było oddawanie chwały Serca Jezusa i rozszerzanie Jego czci, realizowane poprzez cztery środki:
-
Wychowanie młodych uczennic - pensjonarek
-
Bezpłatne nauczanie dzieci ubogich
-
Ćwiczenia rekolekcyjne dla osób świeckich
-
Konieczne kontakty z osobami z zewnątrz.
Po Soborze Watykańskim II, na wezwanie Ojców Soborowych, każde Zgromadzenie przeprowadziło dogłębną refleksję nad swoimi konstytucjami i dostosowało swoje prawo zakonne do nowych warunków istniejących
w świecie. Zgromadzenie Najświętszego Serca Jezusa w 1982 roku podczas Kapituły Generalnej napisało nowe konstytucje, które zostały zatwierdzone przez Kościół w 1987 roku. Oto fragment nowych Konstytucji mówiący o celu Zgromadzenia:
„Z racji naszego charyzmatu jesteśmy konsekrowane dla Chwały Serca Jezusa. Odpowiadamy na to wezwanie do odkrywania i ukazywania Jego Miłości, pozwalając Duchowi Świętemu, aby nas przemieniał i uzdalniał do życia w zjednoczeniu i upodobnieniu do Pana i do promieniowania przez naszą miłość i służbę miłością Jego Serca”. /Konst. 4.
Zgromadzenie Sacré Cœur zainicjowało swoja obecność na ziemiach Polskich w 1843 roku we Lwowie, jeszcze za życia założycielki św. Magdaleny Zofii Barat.
Domy Sacré Cœur na ziemiach polskich w ujęciu chronologicznym :
1. Lwów – 1843 - 1946
2. Poznań 1857 - 1873, 1872 - 1919 Śmichów nad Wełtawą - Czechy ,
Poznań 1919 – 1921 Poznań 1933 - do czasów obecnych- na terenie parafii pw. Najświętszego Zbawiciela
3. Tarnów – Zbylitowska Góra 1901 – do chwili obecnej
4. Polska Wieś - Pobiedziska – 1921 – do chwili obecnej
5. Warszawa- Grabów 1938 – do chwili obecnej
6. Tęgoborze 1971 – 1992,
7. Sosnowiec- Niwka 1973 – 2005,
8. Warszawa – Ursynów 1981 – 1984,
Parafia Wniebowstąpienia Pańskiego
9. Warszawa – Ursynów 1987 – do chwili obecnej
w Parafii św. Tomasza Apostoła
10. Marki – 1989 do chwili obecnej,
11. Moskwa - 1991 – do chwili obecnej,
12. Gdynia – 1992 – do chwili obecnej, w parafii św. Stanisława Kostki.
13. Warszawa - Pyry – 1995 do chwili obecnej
na terenie parafii Św. Apostołów Piotra i Pawła.
14. Zakopane – 1995 – do chwili obecnej – na terenie parafii Miłosierdzia Bożego
15. Warszawa ulica Rumby – 2010 – do chwili obecnej-
na terenie parafii św. Magdaleny Zofii Barat.
Krótka historia poszczególnych domów
- Lwów – maj 1843 - czerwiec 1946
Dwie grupy sióstr: jedna z Rzymu ( 4 siostry) i druga z Paryża ( 6 sióstr) różnych narodowości wyjechały do Lwowa na zaproszenie O. Rinn i arcyksięcia Ferdynanda d’ Este. Przełożoną była Francuska, Matka Maria de la Croix. Siostry prowadziły pensjonat dla około 100 dziewcząt, sierociniec dla 15 dziewczynek, który w późniejszym czasie został rozszerzony do 30 podopiecznych, oraz szkołę dla ubogich, gdzie uczyło się 90 dzieci. Od 1856 roku dom we Lwowie należał do wikariatu belgijskiego, w latach 1864 -1869 istniał wice-wikariat polski z siedzibą we Lwowie, a następnie wikariat wiedeński. W 1933 roku polskie domy zależały wprost od Domu Generalnego, a w 1937 roku powstał wikariat polski.
Podczas pierwszej wojny światowej siostry pracowały przede wszystkim jako pielęgniarki i salowe, ponieważ w domu lwowskim był szpital wojskowy dla armii austriackiej, potem rosyjskiej i znowu austriackiej. Dzięki temu zaangażowaniu siostry mogły przetrwać wojnę. Jednak wojna bolszewicka uświadomiła siostrom, że nie można być bezpiecznym we Lwowie i dlatego w 1920 roku większość sióstr opuściła Lwów i wyjechała do Tarnowa.
Druga wojna światowa zastała wikariuszkę wikariatu polskiego Matkę Zofię Günther we Lwowie, która dzielnie trwała na posterunku i umacniała siostry. Do wspólnoty dojechały siostry z Polskiej Wsi uciekając przed niemiecką inwazją z Wielkopolski. W tym czasie we Lwowie było 140 dzieci w szkole powszechnej i 200 uczennic w szkole średniej. Grono nauczycielskie składało się z sióstr i nie cieszyło się uznaniem nowej władzy, która ostatecznie zażądała, by zakonnice opuściły dom. Siostry zamieszkały w prywatnych domach i pracowały jako służące, by móc zarobić na życie. Po 18 miesiącach siostry wróciły do swojego klasztoru, w którym został umieszczony szpital niemiecki. Wtedy też siostry prowadziły tajne nauczanie i dzięki temu w czasie II wojny światowej we Lwowie 47 osób zdało maturę.
Po wojnie, w czerwcu 1946 roku Matka Zofia Günther z grupą zakonnic opuściła Lwów i przyjechała do Zbylitowskiej Góry. We Lwowie zostały tylko cztery siostry, ale musiały opuścić klasztor, który został zajęty przez Politechnikę Ukraińską. Ostatnia siostra Elżbieta Walchnowska zmarła w 1971 roku i chociaż mogła opuścić Lwów, to jednak pozostała w mieście pracując w katedrze lwowskiej jako zakrystianka i jako nieoficjalna katechetka.
- Poznań 1857 - 1873,
Śmichów nad Wełtawą - Czechy 1872 - 1919,
Poznań 1919 – 1921,
Poznań 1933 - do czasów obecnych.
W 1852 roku Biskup Przyłuski podjął starania, by zaprosić do Wielkopolski siostry prowadzące szkoły dla dziewcząt. Rozpoczęte w 1854 roku poszukiwanie odpowiedniego miejsce na szkołę, nie zostało wówczas zwieńczone sukcesem. W 1856 roku do Zgromadzenia Sacré Cœur w Conflans pod Paryżem wstąpiła córka Dezyderego Chłapowskiego . Cały posag Heleny przeznaczył Chłapowski na fundację poznańskiego domu. W kwietniu 1857 roku podpisano kontrakt na zakup nowego domu przy ulicy Młyńskiej 11 w Poznaniu. W ten sposób powstała wspólnota pięciu sióstr różnych narodowości przybyłych do Poznania by otworzyć szkołę. Już w 1858 roku były 42 uczennice jako pensjonarki, a w szkole ludowej uczyło się 98 dzieci. Szkoła bardzo szybko się rozwijała, przyjmując też dzieci niemieckie i protestanckie. Pensjonat był całkowicie polski, posługiwano się w nim przede wszystkim językiem polskim, ale j. francuski i niemiecki był również nauczany. Ponieważ ilość dzieci w szkole poznańskiej z roku na rok wzrastała, dlatego Zgromadzenie zakupiło ziemię na Wildzie w roku 1869, by tam wybudować szkołę zgodnie z rosnącym zapotrzebowaniem. W 1872 roku poznański Sacré Cœur przeniósł się do nowo wybudowanego domu i szkoły z piękną kaplicą w ogrodzie. Był to czas dużego zagrożenia z powodu Kultur-Kampf. W czerwcu 1873 roku Sacré Cœur zostało usunięte z Wielkiego Księstwa Poznańskiego i musiało definitywnie opuścić budynek do 1 listopada.
Siostry przeniosły szkołę do Śmichowa nad Wełtawę. Była to decyzją, dzięki której przedłużono działalność szkoły z Wildy. Siostry Polki zapewniały naukę języka polskiego na polecenie M. Generalnej Adeli Lehon. Uczennice polskie, czeskie, austriackie i niemieckie jednoczyła jedna nazwa ”Dzieci Serca Jezusowego”. W 1900 roku pensjonat liczył 105 wychowanek, w szkole ludowej i eksternacie było 250 dzieci.
W 1919 roku władze Czesko- Słowackiej Republiki zamknęły klasztor i siostry musiały opuścić dom i szkołę. Uczennice, którym zależało na nauce w Sacré Cœur ze szkoły w Śmichowie przeszły do otwartej już szkoły w Tarnowie.
W roku 1919 Dawne Wychowanki Poznania i Pragi zwróciły się z prośbą do Matki Generalnej o powrót Sióstr do Poznania, prośbę tę poparł Arcybiskup Gniezna i Poznania Kardynał Dalbor. Na ulicy Chopina wynajęto małe mieszkanie i rozpoczęto pracę wychowawczą ale szybko się okazało, że to miejsce nie jest wystarczające na rozrastającą się szkołę Sacré Cœur. W 1921 roku siostry opuściły dom na ulicy Chopina i przeprowadziły się do nowo zakupionego domu w Polskiej Wsi.
Pani Seweryna Skórzewska, która miała dwie swoje siostry w klasztorze Sacré Cœur, postanowiła przekazać Zgromadzeniu posiadłość przy ulicy 3 Maja i ulicy Mielżyńskiego. I tak do ponownego otwarcia domu w Poznaniu doszło w 1933 roku.
W 1934 roku otwarto tam szkołę podstawową i dom dla studentek.
W okresie międzywojennym w Poznaniu uczyło się około 50 dzieci w szkole powszechnej, a w domu akademickim było około 20 studentek. W domu odbywały się też rekolekcje i spotkania różnych grup katolickich. Podczas II wojny światowej władze niemieckie przeznaczyły dom poznański na hotel dla samotnych Niemek, a następnie umieszczono w nim osierocone dzieci z Berlina, którymi zajmowały się siostry. W bunkrze, który istniał na terenie posiadłości siostry ukrywały osoby w czasie wojny, by je strzec przed łapankami i wywozem do obozów koncentracyjnych. Jednak duża grupa sióstr musiała opuścić budynek i wyjechać do innych wspólnot.
Działania okupanta zwłaszcza pod koniec wojny doprowadziły do całkowitego zniszczenia domu poznańskiego, tak, że siostry nie miały gdzie mieszkać.
Ponieważ Zgromadzenie utraciło Lwów, dlatego zdecydowało się na odbudowę domu poznańskiego, ale w skromniejszej postaci ponieważ z jednej strony nie posiadało na to środków, a z drugiej, władze nie wyraziły zgody na zagospodarowanie całego dawnego terenu. W 1947 roku był już gotowy budynek jako dom akademicki, który mógł pomieścić około 130 studentek. I to było główne dzieło apostolskie wspólnoty w Poznaniu. W 1954 roku Zgromadzenie pozbawiono możliwości prowadzenia akademika. Budynek przejęło Państwo, siostry w mniej licznej grupie pozostały w Poznaniu , by doglądać swojej posiadłości, a inne zostały rozesłane do innych domów. Poznańska wspólnota, by móc się utrzymać, prowadziła pracownię szat liturgicznych, natomiast działalność apostolska sprowadzała się do organizowania spotkań dawnych uczennic Sacré Cœur i przygotowywania indywidualnego dzieci do sakramentów. Zmiany post- solidarnościowe w Polsce przyczyniły się do oddania budynku Zgromadzeniu, ale stan jego był fatalny i nie można było natychmiast podjąć własnej działalności apostolskiej.
Dopiero w 2009 roku Zgromadzenie powróciło do swej działalności statutowej otwierając akademik dla studentek . W 2015 roku mamy 50 studentek zajmujących III i IV piętro budynku oraz kilka osób zamieszkujących w oficynie. Pozostała, wynajęta część domu pracuje na formację i administrację prowincji oraz na kolejne remonty, których wymaga ten budynek. Mała wspólnota sióstr mieszka w budynku obok przy Placu Cyryla Ratajskiego zajmując jedno z czterech mieszkań. Aktualnie apostolstwo sióstr jest zróżnicowane: praca ze studentkami w akademiku, wykłady na Uniwersytecie Poznańskim Adama Mickiewicza, praca terapeutyczna…./ zależy od składu wspólnoty/. Jako wspólnota przyjmujemy grupę Dawnych Wychowanek w każdy I piątek miesiąca na Eucharystię.
-
Tarnów – Zbylitowska Góra - 1901 – do czasów obecnych.
Zgromadzenie zakupiło ziemię od P. Żaby przy wjeździe do Tarnowa od strony Krakowa w 1901 roku i za pieniądze z kasy generalnej zaczęło budować szkołę, najpierw powszechną, a następnie pensjonat i kaplicę. Obszerny teren na niewielkim wzniesieniu był w części ziemią uprawną, w części parkiem przy drodze wiodącej do Tarnowa. Już we wrześniu 1902 roku rozpoczęło naukę 130 dzieci, w rok później było już 160, a w 1905 roku dodatkowo 47 pensjonarek.
Podczas pierwszej wojny światowej budynek został mocno zdewastowany, zniszczono archiwum i wszelkie dokumenty. Siostry wyjechały do Austrii a po 7 miesięcznej nieobecności nie miały już do czego wracać. Na czas odbudowywania klasztoru i szkoły siostry wynajęły w Pleszowie pod Krakowem pałacyk Ponińskich, który był miejscem zamieszkania i szkołą. Rok szkolny 1916/17 zastał już siostry i uczennice w częściowo odbudowanym domu w Zbylitowskiej Górze. W okresie 20- lecia międzywojennego w Zbylitowskiej Górze uczyło się około 120 pensjonarek, w seminarium gospodarczym od 25 do 30 uczennic, a w szkole powszechnej około 160 dzieci. Kongregacja Dzieci Maryi gromadziła około 130 dzieci wiejskich, w wakacje siostry przyjmowały mniej liczne grupy dzieci na czas odpoczynku.
W czasie drugiej wojny światowej w Zbylitowskiej Górze funkcjonowała szkoła powszechna i gromadziła około 200 uczniów. Od 1940 roku zaczął swą działalność Prywatny Kurs Gospodarczy, pod którego przykrywką można było prowadzić komplety tajnego nauczania w małych grupach na poziomie liceum. Przeprowadzono wtedy 7 egzaminów dojrzałości i trzy matury seminarium gospodarczego.
Po wojnie w Zbylitowskiej Górze kontynuowano naukę w Szkole Podstawowej z 250 dziećmi i w Państwowym Liceum Wiejskiego Gospodarstwa Kobiecego, natomiast Żeńska Szkoła Rolnicza została zamknięta ze względu na brak uczennic.
W 1949 roku wszystkie te szkoły zostały zamknięte przez Władze Państwowe i chociaż budynek należał do Zgromadzenia, to jednak siostry pozostały bez dostępu do formalnego nauczania i wychowania. W budynku powstało Państwowe Technikum Rolnicze z internatem, które było prowadzone prawie do 2000 roku.
W 1991 roku Siostry odpowiedziały na prośbę rodziców i otwarły niewielkie przedszkole, które w 2014 roku osiągnęło liczbę 200 dzieci.
Po zwolnieniu trzeciego piętra budynku przez internat państwowy, w 1998 roku Zgromadzenie otwarło akademik dla studentek, w którym przez kilka lat było od 50 do 60 studentek. Po wybudowaniu olbrzymiego państwowego akademika przy Wyższej Uczelni w Tarnowie, studentki zrezygnowały z naszego akademika wybierając mieszkanie bez dodatkowych dojazdów na studia.
W 2015 roku Zgromadzenie otwarło szkolę Podstawową, umożliwiając tym samym dzieciom z przedszkola, kontynuację kształcenia w Szkole Sacré Cœur.
-
Polska Wieś – Pobiedziska - 1921 – do czasów obecnych
Zgromadzenie w 1921 roku zakupiło dworek z dużą ilością gruntu w Polskiej Wsi pod Poznaniem. Dworek został przeznaczony na klasztor a obok wybudowano duży budynek z przeznaczeniem na szkołę i internat. Chociaż budynek jeszcze nie był skończony, to w styczniu 1922 roku już zaczęła funkcjonować szkoła – 8 klasowe gimnazjum. W 1926 roku szkoła otrzymała uprawnienia państwowe. Budynek został ukończony w 1930 roku aczkolwiek nie wybudowano dużej kaplicy, która również była w planach architektonicznych. Reforma szkolnictwa polskiego skutkowała otwarciem 4 - letniego gimnazjum i 2 - letniego liceum – około 100 uczennic. Prawie wszystkie uczennice były pensjonarkami i mieszkały w internacie. W tym samym czasie Zgromadzenie prowadziło Prywatne Kursy Gospodarstwa Domowego dla dziewcząt z okolicznych wiosek dbając tym samym o kształcenie warstwy uboższej społeczeństwa – około 30 uczennic.
Podczas drugiej wojny światowej Matka Generalna przysłała do Polskiej Wsi kilka zakonnic niemieckich, by reprezentowały klasztor wobec Niemców i tym samym zabezpieczyły posiadłość przed zniszczeniami wojennymi. W Polskiej Wsi od 1940 – 1945 roku istniał szpital niemiecki, a siostry pracowały w nim i przygotowywały żołnierzy na śmierć, ponieważ kilka z nich mówiło po niemiecku. Był to też sposób, by wspólnota przetrwała lata okupacji.
Po zakończeniu działań wojennych w kwietniu zaczęła się nauka w gimnazjum, do którego uczęszczali tez chłopcy, a w internacie były dziewczynki. W 1946 roku otwarto 2 - letnią Szkołę Rolnicza, by tym samym objąć jak najwięcej młodzieży nauczaniem, ponieważ w Wielkopolsce nie było rozwiniętego tajnego nauczania w czasie wojny.
Szkoła w Polskiej Wsi przeobrażała się zgodnie z reformą szkolnictwa polskiego; jedenastolatka, później 4 - letnie liceum, następnie 3 - letnie gimnazjum i 3 - letnie liceum. Władze szkolne każdego roku ubiegały się o przyznanie praw państwowych i otrzymywały je, ale była to czasami droga przez mękę. Szkoła przetrwała czasy socjalistyczne i komunistyczne jako jedna z dziewięciu prywatnych szkół żeńskich prowadzonych przez różne zgromadzenia zakonne. Szkoła Rolnicza nie miała takiego szczęścia i po kilku latach została zamknięta 1946 - 1950. Kolejna szkoła Gospodarstwa Domowego, również istniała tylko od 1957 do 1963 roku.
Okres stalinizmu był dla szkoły najtrudniejszym czasem, ale ówczesna dyrektorka Matka Gertruda Żurawska (1945 – 1967) walczyła o szkołę,o prawa państwowe, o nabór do szkoły i właściwe, polskie i katolickie wychowanie. Mimo iż program szkolny był narzucony i w takiej formie ściśle nadzorowany, to jednak uczennice wzrastały w prawdzie i wartościach chrześcijańskich dzięki swoim wspaniałym wychowawcom i przewodnikom po skomplikowanych drogach programowych. Ze względu na coraz trudniejszy nabór do szkoły, która znajdowała się właściwie na wsi, Zgromadzenie przez kilka lat rozeznawało jej przyszłość w tak bardzo zmieniających się czasach. Ostatecznie Szkoła została zamknięta 31 sierpnia 2011 roku.
W Pobiedziskach pozostała kilkuosobowa wspólnota sióstr, która prowadzi mały dom rekolekcyjny w klasztorku i czuwa nad całością posiadłości.
-
Warszawa- Grabów 1938 – do czasów obecnych
Pierwsze wzmianki o otwarciu domu w Warszawie sięgają 1862 roku, ale powstanie styczniowe zniweczyło wszelkie szlachetne i entuzjastyczne plany.
Kolejna myśl o fundacji w Warszawie i Petersburgu pojawiła się w 1905 roku i wszelkie przygotowania do wyjazdu już były poczynione. Jednak niepokoje społeczne i czujność rosyjskich władz nie dopuściła do otwarcia domu Sacré Cœur ani w Warszawie ani w Petersburgu.
Po raz kolejny w 1930 roku zwracano się do przełożonej Generalnej Zgromadzenia Sacré Cœur Matki Manuela Vicente z prośbą o otwarcie domu w Warszawie, ale odpowiedź była odmowna.
Dawne pochodzące z Warszawy ponawiały jednak prośbę o otwarcie domu i w 1938 roku zgromadzenie zakupiło 5 ha ziemi w podwarszawskiej wsi Grabów. Był to czas poprzedzający wybuch drugiej wojny światowej.
W czasie działań wojennych nowej własności pilnował wynajęty ogrodnik, a Siostry wynajęły dom w Warszawie przy ulicy Krzyckiego i tam prowadziły działalność edukacyjną w postaci tajnego nauczania.
Następnie wspólnota przeniosła się do willi przy ulicy Reja, która była bardziej przystosowana do prowadzenia działalności apostolskiej.
Kolejne miejsce w którym przebywały siostry, to ulica Mianowskiego. Prowadzenie szkoły w tym czasie dla nowego zgromadzenia okazało się nieosiągalne, dlatego siostry wybrały tajne nauczanie, które było prowadzone na dużą skalę. Zajmowano się również dożywianiem ubogich dzieci. Mieszkanie na Mianowskiego było też skrytką AK, którą zajmowały się siostry a zwłaszcza Matka Maria Mańkowska. W czasie Powstania Warszawskiego w 1944 roku spłonęły domy przy ulicy Reja i Mianowskiego i siostry znalazły się wraz z innymi na Zieleniaku, a następnie udały się na Grabów . De facto wspólnota na Grabowie zaczęła funkcjonować po wojnie od 1945 roku. Siostry angażowały się jako katechetki w pobliskich parafiach. Natomiast naszą parafią byli OO. Dominikanie na Służewcu. Budynki na Grabowie były bardzo zniszczone i wymagały natychmiastowego remontu. W budynku starej szkoły podstawowej – państwowej - siostry prowadziły przedszkole i kurs kroju i szycia, a sam Grabów stał się ośrodkiem życia religijnego. W 1947 oku otwarto Średnią Szkołę Zawodową Odzieżową, w której było 130 uczennic, która jednak trwała tylko do 1950 roku.
W 1947 roku przebudowano dom, w którym była mała kaplica i kilka pomieszczeń dla zakonnic. Kaplicę powiększono w 1951 roku, a poświęcił ją Ks. Prymas Stefan Wyszyński. Siostry zajmowały się duszpasterstwem przy nowej kaplicy, prowadziły gospodarstwo i szklarnie na utrzymanie wspólnoty zakonnej.
W 1986 roku został oddany nowy dom do użytku wspólnoty lokalnej, nowicjatu i przełożonej prowincjalnej. W 1991 roku Zgromadzenie otwarło akademik dla studentek, najpierw dla 25 osób, a następnie dla kolejnych 20
w drugim budynku, w którym też mieszka kilkuosobowa wspólnota sióstr. Obecnie w roku 2015 jest 45 studentek, które wybierają to miejsce z racji ciszy i możliwości nauki. Dom na Grabowie stał się też domem dla starszych i chorych sióstr, gdyż lokalizacja Grabowa, który znajduje się w obrębie miasta stołecznego Warszawy, pomaga w dostępie do szpitali i lekarzy. Natomiast apostolstwo prowadzone w domu jest oknem na świat dla starszych osób, które mogą na miarę swoich możliwości uczestniczyć w życiu apostolskim domu, utrzymywać kontakty z młodymi ludźmi, z rodzinami z Neokatechumenatem i siostrami z całej prowincji.
W dawnej kaplicy zakonnej została erygowana przez św. pamięci Ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego parafia, której patronką jest św. Magdalena Zofia Barat. Kaplica wraz z terenem przylegającym została przez Zgromadzenie przekazana diecezji w 1990 roku.
Obecnie duży dom mieści około 30 sióstr, natomiast w drugim budynku mieszka 6 sióstr. Osoby młodsze pełnią misję Zgromadzenia w różnych placówkach państwowych, jak szkoły, przedszkola , szpitale…
Sobór Watykański II w latach 1962 – 1965 zainicjował w Kościele duże zmiany, które obejmowały również zgromadzenia zakonne. Od tego czasu nasze Zgromadzenie na całym świecie otwierało małe placówki, by być bliżej ludzi, być bardziej z ubogimi i w ten sposób odpowiadać na wezwania Kościoła i społeczeństwa. Podobnie było w Polsce.
-
Tęgoborze 1971 – 1992
Tęgoborze, to mała miejscowość, położona na południu Polski nad Jeziorem Rożnowskim. Zostałyśmy zaproszone do pracy apostolskiej w Parafii pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika, przez Ks. Proboszcza Juliana Juzę.
W małym drewnianym domku, dziesięć minut drogi od kościoła, mogły zamieszkać dwie, czasami trzy siostry. Do ich obowiązków należała katechizacja w parafii, prowadzenie zakrystii i śpiewu liturgicznego oraz Dziewczęcej Służby Maryjnej. W miarę możliwości czasowych, Siostry spieszyły z pomocą osobom starszym i chorym. Siostry: Maria Stadnicka i Ewa Zięba miały bardzo dobre relacje z parafianami, dlatego powstały silne więzi z wieloma rodzinami. Po dwudziestu latach placówka została zamknięta w wyniku zmian społecznych i zmian na terenie parafii.
-
Sosnowiec- Niwka 1973 – 2005
Niwka leży na terenie Diecezji Sosnowieckiej w Zagłębiu Dąbrowskim. Na zaproszenie Ks. Proboszcza Jana Brodzińskiego Zgromadzenie odpowiedziało pozytywnie i podjęło swoją misję w Parafii pw. Św. Jana Chrzciciela w Niwce. Wspólnota czteroosobowa zamieszkała obok kościoła w t.zw, organistówce.
Jedna z sióstr była zakrystianką, a pozostałe uczyły katechezy najpierw przy parafii, a następnie w szkołach podstawowych – państwowych. Bardzo ważnym zadaniem katechetek było przygotowanie dzieci do sakramentów: spowiedzi, komunii św. i bierzmowania. Siostry włączały się również w prowadzenie Ruchu Oazowego dzieci, młodzieży i rodzin. Gdy katechezę objęli księża i osoby świeckie, siostry już nie były potrzebne na terenie parafii. Wtedy, po rozeznaniu sytuacji, podjęto decyzję o zamknięciu wspólnoty. Więzi, które powstały między siostrami i parafianami, trwają do dziś.
-
Warszawa – Ursynów 1981 – 1984
Parafia Wniebowstąpienia Pańskiego
Pod koniec lat siedemdziesiątych Warszawa budowała bardzo duże osiedle na Ursynowie - była to właściwie sypialnia Warszawy. Pierwszy Kościół pod wezwaniem Wniebowstąpienia Pańskiego był budowany przez Ks. Proboszcza Tadeusza Wojdata z Grabowa, jako filia parafii grabowskiej św. Magdaleny Zofii Barat. Dlatego też została utworzona wspólnota przy nowo budującym się kościele w celu nauczania katechezy i przejęcia opieki nad zakrystią. Nowe osiedle ursynowskie było bardzo młode, było tam wiele małych dzieci, które nasze siostry obejmowały swoim wychowaniem i nauczaniem katechetycznym. Potrzeby w tej ogromnej parafii były olbrzymie, a my jako Zgromadzenie nie byłyśmy w stanie zaradzić wszelkim oczekiwaniom. Dlatego też nasze Zgromadzenie się wycofało ustępując miejsca młodemu Zgromadzeniu polskiemu, które chciało mieć swoją placówkę w Warszawie. Mimo, iż w parafii Wniebowstąpienia Pańskiego byłyśmy bardzo krótko, to jednak wiele ludzi na Ursynowie nas zna i pamięta, ponieważ ich pierwszą parafią, do której posyłali dzieci na katechezę była parafia św. Magdaleny Zofii Barat na Grabowie.
-
Warszawa – Ursynów 1987 – do chwili obecnej
w Parafii św Tomasza Apostoła
Powstawała kolejna parafia na terenie Ursynowa gdzie planowano budowę kościoła i proboszcz tej parafii Ks. Tomasz Król poprosił nasze Zgromadzenie o pomoc u początków tworzenia się nowej wspólnoty parafialnej. Siostry najpierw dochodziły do parafii z Grabowa, a następnie ksiądz Proboszcz zaadoptował baraki na pomieszczenia mieszkalne, w których zamieszkały nasze siostry uczące katechezy i zajmujące się zakrystią. Warunki były iście misyjne, bardzo ubogie, ale atmosfera sprzyjała głoszeniu Ewangelii przy parafii a następnie w szkołach, których coraz więcej przybywało na tym terenie. Po wybudowaniu domu katechetycznego, Siostry zamieszkały w nowym budynku należącym do kompleksu parafialnego. Siostry co roku przygotowują dzieci do sakramentów. Pierwsza spowiedź i Komunia święta czasami trwa ponad miesiąc, w cotygodniowej uroczystości uczestniczy około 200 dzieci. Ta liczba nie jest stała, na początku było dzieci więcej, ponieważ małżeństwa były młodsze. Teraz z każdym rokiem grupa dzieci się zmniejsza, ale wciąż 5 sióstr tworzących wspólnotę ma pełne ręce pracy. Siostry współpracują z księżmi w duszpasterstwie młodzieży, organizują lub pomagają w organizacji wyjazdów wakacyjnych dla dzieci z ubogich rodzin. W przeszłości, w miarę swoich możliwości, wspierały również świetlicę zorganizowaną przy parafii.
-
Marki – 1989 do chwili obecnej
Wspólnota w Markach powstała ze względu na formację kandydatek i nowicjuszek. Ponieważ ta grupa osób w latach osiemdziesiątych była dość liczna w domu grabowskim, dlatego ówczesna Matka Generalna Helen McLaughlin zleciła otwarcie innej wspólnoty, niedaleko Warszawy, by młodsze pokolenie wzrastało w środowisku raczej ubogim, ale z możliwością podjęcia studiów, czy kursów. Proboszcz z Marek Ks. Eugeniusz Raciborski podczas odprawiania pierwszej Eucharystii w naszym domu, zakupionym od rodziny Król, powiedział, że jest ogromnie wdzięczny Zgromadzeniu za tę fundację, ponieważ z tego miejsca będzie płynąć modlitwa za mieszkańców Marek. Na początku wspólnota w pierwszy piątek miesiąca przeżywała Eucharystię razem z parafianami, którzy mieli dość daleko do kościoła parafialnego i musieli pokonywać niebezpieczną, bardzo ruchliwą ulicę. Członkami wspólnoty, obok nowicjatu, są siostry katechetki, które uczą w miejscowej szkole podstawowej, a inne siostry pełnią misję Zgromadzenia zgodnie ze swoim przygotowaniem zawodowym, służąc dzieciom i młodzieży z lokalnej gminy. Nowicjuszki podejmują studia teologiczne w Warszawie, uzupełniając swoje przygotowanie do podjęcia służby w przyszłości.
Na początku XXI wieku powstała nowa Parafia pw. NMP Matki Kościoła niedaleko naszej wspólnoty, dlatego siostry wspierają duszpasterstwo swojej, nowej parafii poprzez animację liturgiczną nabożeństw, prowadzenie grupy Słowa Bożego dla młodzieży i odpowiadają na potrzeby wynikające z bieżącego życia. Ponieważ środowisko Marek jest terenem bardzo zróżnicowanym społecznie, jest wiele rodzin, które potrzebują wsparcia, dlatego Siostry, znając to środowisko, odpowiadają na bardzo konkretne zapotrzebowania konkretnych ludzi czy całych rodzin.
-
Moskwa 1991 – do chwili obecnej
W 1991 roku Episkopat Polski poprosił Zgromadzenie o wysłanie katechetki do Moskwy do nauczania religii w szkole Polskiej przy Ambasadzie Rzeczpospolitej. Odpowiedź nasza była pozytywna i najpierw jedna siostra - Maria Stecka - wyjechała do Moskwy jako katechetka, a następnie w zależności od sytuacji i możliwości dołączały do niej inne siostry, by tworzyć wspólnotę Zgromadzenia. Czasami były to dwie osoby, czasami trzy a nawet cztery. Były takie lata, w których wspólnota moskiewska gościła siostry z innych krajów świata i wtedy był bardziej widoczny charakter międzynarodowy Zgromadzenia. Na początku szkoła Polska była dość duża i siostra miała cały etat, potem stopniowo ilość dzieci się zmniejszała, co w ostateczności doprowadziło
do zamknięcia szkoły.
Pierwszy proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Moskwie, z którym siostry współpracowały od początku to, Ks. Józef Zaniewski, natomiast pierwszym biskupem diecezji moskiewskiej był Ks. Tadeusz Kondrusiewicz.
Obecnie siostry nadal katechizują dzieci, ale również osoby dorosłe po rosyjsku i czasami po polsku, ponieważ wiele z tych osób posiada polskie korzenie. Jest też możliwość nauczania języka polskiego. Od kilku lat w naszym gronie jest jedna siostra Rosjanka, która złożyła śluby wieczyste i włącza się w apostolstwo podejmowane przez wspólnotę. Siostry, które żyły i pełniły misję w Moskwie są żywymi świadkami przemian, które się dokonywały, przede wszystkim wokół Kościoła Niepokalanego Poczęcia NMP, który to kościół, po jego odzyskaniu i po kapitalnym remoncie, stał się parafią katedralną. Obok kościoła jest nowo wybudowany budynek Kurii, w którym aktualnie rezyduje i zarządza diecezją Ks. Biskup Paolo Pezzi. Nasze siostry bardzo wydatnie przyczyniły się do formacji katechetów, którzy przyjeżdżali do Moskwy z całego niemal kraju. Prowadziły rekolekcje dla zespołów katechetycznych, dla rodzin z dziećmi i dla młodzieży. Uczestniczyły w pielgrzymkach organizowanych do różnych sanktuariów i wspomagały wszelkie działania, które miały na celu budzenie i wzmacnianie wiary w świecie tak bardzo zniszczonym przez komunizm.
-
Gdynia – 1992 – do chwili obecnej
współpraca z OO. Jezuitami.
Zostałyśmy zaproszone do współpracy z OO. Jezuitami w ich ośrodku rekolekcyjnym i w parafii pw. św. Stanisława Kostki w Gdyni w 1992 roku. Wspólnota w składzie 4 sióstr była i jest zaangażowana w sposób następujący: jedna siostra w domu rekolekcyjnym, jedna w zakrystii i dwie w szkołach jako nauczycielki religii. Przez współpracę w domu rekolekcyjnym mamy możliwość uczestniczenia w różnych rekolekcjach i sesjach. Osoby świeckie, które przyjeżdżają na rekolekcje mają możliwość poznania naszego Zgromadzenia, naszej duchowości, która jest duchowością Serca Jezusa, ale też w jakiś sposób związana z duchowością ignacjańską od początków istnienia zgromadzenia. Siostry w okresie letnim były współorganizatorkami półkolonii dla dzieci z rodzin uboższych z terenu parafii, włączały się również w inne przedsięwzięcia duszpasterskie, które miały na celu ewangelizację i formację człowieka zwłaszcza młodego.
-
Warszawa / Pyry – 1995 do chwili obecnej
Wspólnota w Pyrach została pomyślana jako dom prowincjalny dla Prowincji Polskiej Zgromadzenia Sacré Cœur. Jesteśmy częścią Zgromadzenia międzynarodowego, dlatego każdorazowa przełożona prowincjalna uczestniczy w zebraniach regionu Europy czy całego świata, stąd uzasadniona była lokalizacja w Warszawie. Pyry znajdują się też w niedużej odległości od naszego największego domu w Warszawie na ul. Tanecznej, gdzie odbywają się kapituły, i zebrania prowincjalne.
Dom został zakupiony od Państwa Kierzkowskich, po sprzedaniu części posiadłości przy ulicy Tanecznej na Grabowie.
Wspólnotę prowincjalną obok przełożonej prowincjalnej, czy sekretarki prowincjalnej, tworzą też inne siostry, które pełnią misję Zgromadzenia zgodnie ze swoim przygotowaniem zawodowym. Czasami to są katechetki, innym razem nauczycielki różnych przedmiotów, które pracują w szkołach państwowych w Warszawie, czy siostry terapeutki, pielęgniarki… Mieszkamy na terenie parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła i staramy się, według naszych możliwości, angażować w duszpasterstwo istniejące na terenie tej parafii. Nawiązujemy liczne kontakty z naszymi sąsiadami, z którymi organizujemy modlitwę środowiskową w miesiącach: maju i czerwcu.
-
Zakopane – 1995 – do chwili obecnej
Dom i wspólnota w Zakopanem jest odpowiedzią na pragnienia wielu sióstr, byśmy jako prowincja posiadały dom w górach, by móc czasami wyjechać na odpoczynek, na czas rehabilitacji po przebytym leczeniu szpitalnym, czy na wypoczynek po wielu latach pracy. Prowincja zakupiła niewielki dom w Zakopanem przy ulicy Nowotarskiej za pieniądze pochodzące ze sprzedaży części posiadłości w Warszawie przy ulicy Tanecznej.
Dom na początku wymagał remontu i adaptacji do wymagań wspólnoty zakonnej, która będzie gościć siostry oraz grupy młodzieży czy osób świeckich. Nasz dom znajduje się na terenie parafii Miłosierdzia Bożego i od początku było zaproszenie ze strony Ks. Proboszcza Wojciecha Jakubca, by się w jakiś sposób włączyć w duszpasterstwo tej parafii. Przez kilka lat jedna z sióstr była członkiem grupy charytatywnej, która zajmowała się osobami starszymi i biednymi z terenu parafii. Inne siostry były katechetkami w szkole podstawowej i przedszkolu pracowały i pracują też w innych szkołach w Zakopanem i okolicach. Siostry z całej prowincji mogą korzystać z tego miejsca jako przestrzeni na odpoczynek, by nabrać sił fizycznych i duchowych.
-
Warszawa / Rumby – 2010 – do chwili obecnej
W roku 2010 Zgromadzenie otrzymało od naszych dobroczyńców mieszkanie na ulicy Rumby jako dar dla Sióstr ze Zgromadzenia Sacré Cœur i dla celów apostolskich. Jest to niewielki apartament na terenie parafii św. Magdaleny Zofii Barat, w którym udało się wygospodarować przestrzeń dla trzech sióstr z małą kaplicą. Siostry, które podejmują pracę apostolską w Warszawie mają swoje miejsce w tym przytulnym mieszkaniu. Jest to też wyzwanie, by budować więzi z sąsiadami, których spojrzenie na wiarę, kościół i życie konsekrowane jest odmienne od naszego. W tym miejscu możemy dotknąć i zobaczyć jak i czym żyją ludzie dzisiaj, żyjąc bliżej nich.
Polskie Siostry na misjach.
Polskie Siostry Sacré Cœur odpowiadały na wezwania przełożonych generalnych i zgłaszały się do pracy w krajach misyjnych, by chwała Serca Jezusa była głoszona na innych kontynentach i w innych krajach. Siostry misjonarki były przede wszystkim w krajach afrykańskich jak: Egipt, Kongo, Uganda i Kenia, Czad. Od kilku lat jedna z sióstr jest na misjach w Haiti. Odpowiadając na wezwanie Ojca św. Franciszka , jedna z Sióstr jest zaangażowana we Włoszech w pracy z migrantami i żyje we wspólnocie międzynarodowej i miedzy zakonnej. Działalność misyjna naszego Zgromadzenia jest w dużej mierze ukierunkowana na działalność edukacyjno- wychowawczą, na pracę z kobietami, a teraz wśród migrantów, ponieważ takie jest wezwanie płynące z serca Kościoła.
Siostry Polki w okresie międzywojennym
Po pierwszej wojnie światowej było dużo powołań do naszego Zgromadzenia, ale Wspólnoty polskie nie były w stanie, by wszystkie te młode osoby przyjąć i objąć formacją zakonną. Dlatego też proponowano zainteresowanym wyjazd do tego samego zgromadzenia, ale w innym kraju.
Bardzo często propozycja była zaakceptowana, ponieważ młodym dziewczętom zależało na tym, by być w zgromadzeniu Serca Jezusa, by żyć duchowością naszego zgromadzenia i pełnić jego misję. W wyniku przyjęcia takiego rozwiązania było dużo Polek w wielu prowincjach Europy jak: Belgia, Francja, Austria, Włochy, Anglia…. Można było też spotkać Siostry Polkiw Sacré Cœur Stanów Zjednoczonych, czy Japonii. Teraz już prawie wszystkie z tych sióstr odeszły do Pana.
Opracowała s. Maria Broniec
na podstawie książki S. Aliny Merdas „ Zamysły Jego Serca”
oraz własnego doświadczenia
styczeń 2016 rok