Zostałyśmy powołane, by być kobietami, które mówią o obecności Boga w naszym świecie i kochają do końca, aż do oddania życia.
Santiago de Chile, 7 marca 2010


Z powodu odcięcia energii elektrycznej w dniach po trzęsieniu ziemi trudno było się komunikować.  Dotarcie do naszych sióstr również nie było łatwe, gdyż, jak większość osób, po prostu wracają do swoich wspólnot, na koniec wakacji szkolnych. Siostra prowincjalna zdołała dotrzeć do większości sióstr w różnych częściach kraju.

Wiele obiektów zostało uszkodzonych, a jeden całkowicie nie nadaje się do zamieszkania.
Nasze siostry nie doznały poważnych obrażeń, ale niektóre straciły bliskich, inne dowiedziały się, że członkowie ich rodzin są bezdomni. Nauczyciel i administrator w szkole w Concepción zostali ranni.  W regionie dotkniętym trzęsieniem ziemi jest to czas wielkiej niepewności i braku bezpieczeństwa.

Nasze szkoły zostały poważnie uszkodzone, a teraz gdy stoją puste istnieje obawa grabieży. Woda i energia elektryczna jest stopniowo przywracana. W Concepción mosty runęły lub ich konstrukcje zostały poważnie uszkodzone, co utrudnia dotarcie do naszej szkoły leżącej po drugiej stronie rzeki Bio Bio.

Będą potrzebne ogromne środki finansowe i dużo sil, by uporządkować i zgromadzić wszystko, co będzie potrzebne, by tamtejsze instytucje ponownie stały się centrami wspierającymi potrzebujących.

Jeśli chcesz pomóc, możesz skontaktować się z Sofía Baranda, prowincjalną Chile:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
 
***

Refleksja Zarządu prowincjalnego Chile

Barrio Brasil, Santiago de Chile
Domy, mosty, budynki, pomniki, rzeźby, fabryki i anteny telewizyjne, wszystko upadło, zostało zniszczone, ale ludzie nie.
"Jesteśmy zjednoczeni", "Wszyscy pomagamy sobie wzajemnie".  „Straciliśmy wszystko, ale żyjemy”, „Jesteśmy pewni, ze przejdziemy przez to”. Słyszałam takie wypowiedzi w każdym zakątku naszego kraju. Prawdą jest, że wiele zostało zniszczone, ale tak spontanicznie, z głębi serca zrodziło się tyle solidarności i jedności wśród sąsiadów, rodziny i rodaków.

Był koniec wakacji, a my wszyscy zaczynaliśmy planowanie nowego roku: kalendarze, terminy, budżet, cele i terminy, prace prowadzone w szkołach, parafiach i miastach. To był ostatni weekend wakacji i wszyscy chcieli zaczerpnąć z niego ile się da. W niedzielę wszyscy Chilijczycy musieliby zostać w domu, tak aby mogli wstać wcześnie w poniedziałek.

Siła trzęsienia ziemi osiągnęła 8,8 w skali Richtera, trwało ono 157 minut, obejmując 700 kilometrów naszego kraju, i pozostawiło nas z pytaniami, wątpliwościami, wzywając do nawrócenia.

Villa Prat, Talca
"Przyroda jest tłem naszej egzystencji ..."
(Helen McLaughlin rscj, Przełożona Generalna, w swoim liście z 1983 do Zgromadzenia) a używaliśmy jej nie znając jej. Teraz zastanawiamy się, w jaki sposób podchodzimy do rzeczy, jak wykorzystujemy nasze dobra, jak jesteśmy wrażliwe na znaki dawane przez przyrodę, jak działamy.

Wiemy, że nasz kraj jest narażony na trzęsienia ziemi, a byliśmy nieodpowiedzialni. Mierna lub bezmyślna praca prędzej czy później powoduje spustoszenie. Niepewność, brak poczucia bezpieczeństwa, słabość znajdują sobie drogę powrotu do wnętrza naszego i naszych społeczeństw. Możemy narzekać na marną pracę, ale przecież wszystko w nas jest niedoskonałe. Doskonałość jest iluzją.

RSCJ i świeccy, organizują pomoc w Villa Prat, w Talca jednym z regionów najbardziej dotkniętych przez trzęsienie ziemi.
Staliśmy się dumni, pewni siebie, a to doświadczenie pomoże nam Chilijczykom, gdy zaczniemy świętować nasz jubileusz dwustulecia. Historia nie jest tworzona tylko przez bohaterów i sukcesy, nasza historia jest jedną z tych tworzonych przez łzy i ból. Teraz, gdy doświadczyliśmy naszej słabości, nie mamy nic ważniejszego do zrobienia, jak otworzyć się na innych i uznać w pokorze, że bardzo potrzebujemy siebie nawzajem.


Siostry i świeccy, organizowanie pomagają w Villa Prat, w Talca
Jesteśmy przekonane, że ta chwila jest pełna głosu Boga, głosu, który wzywa tak głośno, że porusza, a nawet rani nas. Chcemy słuchać i dać się przemienić. Żadna z naszych wspólnot, sióstr czy rodzin związanych z naszymi szkołami, nasi wychowankowie nie może odmówić tego, o co Bóg nas prosi, dzielenia Jego Paschy z bardziej otwartym sercem i oddaniem. Wtedy zaufanie może zrodzić się ponownie i śmierć będzie pokonana.



Carmen Vial rscj, Sofía Baranda rscj, Anita Ramos rscj
Prowincja Chile

1 tekst oryginalny po hiszpańsku
2 tekst oryginalny
© SACRE COEUR - ZGROMADZENIE NAJŚWIĘTSZEGO SERCA JEZUSA